Hej!
Dawno mnie tu nie było.
Kompletnie pochłonęły mnie seriale i wyjazdy co sprawiło, że miałam mniej czasu na czytanie i blogowanie.
Dziś coś innego, post o tematyce około książkowej.
Post dla prawdziwych książkoholików, mianowicie: Jak pozbyć się książkowego kaca?
Na pewno każdy z Was doświadczył czegoś takiego.
Macie ochotę czytać, chcecie, ale... nie możecie. Ciągle coś przeszkadza, odrywacie się od książki i nie możecie ponownie zmusić do jej czytania.
Mnie takie uczucie złapało na początku tych wakacji i muszę się przyznać, że od czerwca nie skończyłam żadnej książki.
Czytam opowiadania na wattpadzie, oglądam seriale i... jakoś nie mogę się zmusić do czytania.
Jak to zwalczyć?
- ZMUŚ SIĘ
- POCZEKAJ
- ZNAJDŹ IDEALNĄ KSIĄŻKĘ
A Wy macie jakieś niekonwencjonalne sposoby na walkę z kacem książkowym?
Dajcie mi o nich znać w komentarzu!
Mam nadzieję, że post Wam się spodobał.
Przy okazji zapraszam na mojego nowego bookstagrama: *klik*
Do następnego postu!
Zwykle czuje "to coś" w książce. Wtedy nie muszę się zmuszać :D
OdpowiedzUsuńA ja czasami po prostu muszę odpocząć, miewam zastoje czytelnicze, a gdy mijają przyjemność z czytania jest o wiele większa :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ver-reads.blogspot.com
Tytuł świetny! Ja już tak nie mogę się zmobilizować od bardzo długiego czasu :)
OdpowiedzUsuń